Czas napisać parę słów o conplace. Wybaczcie,że nie od razu napisałem wam post jednak zająłem się innymi sprawami.
Z początku conplace zrobił na mnie duże wrażenie. Duży,przestronny,już przygotowany.(to dopiero szok,później się dowiedziałem,że już o 0.00 był gotowy). Niestety w miarę upływu konwentu mój zachwyt opadł i zacząłem zauważać wady. Główną były braki drzwi w łazienkach. Kolejną brak bankomatu w pobliżu. (o 8 rano wybrałem się do pl.Sobieskiego do bankomatu więc zgarnąłem grupę konwentowiczów) Drogie również były sklepy w okolicy,ostatecznie na napoje wydałem dość sporą sumkę. Nie było też żadnych promocji dla konwentu ale i tak udało mi się dość tanio kupić pizzę(odsprzedając zbędne kawałki)
Sale były rozłożone rozsądnie. Atrakcje były na najwyższym piętrze,sleepy na 2 a pozostałe sale i wystawcy na 0 i 1.
Wracając do części dotyczącej wyżywienia. do dyspozycji uczestników oddano dwa bufety oraz salę serwującą sushi. Mając pieniądze można się było najeść. A tu znowu pojawia się element bankomatu.
Jeśli chodzi o wystrojenie i dostosowanie do konwencji conplace'u to wypadło doskonale. Różne informacje na ścianach,zawierające sztuczne literówki,specjalnie niedorobione plakaciki które miały przypominać o dawnych nie do końca dobrze przygotowanych elementach. W końcu zawsze na początku są błędy.
Wszystko co oldfagom mogło się spodobać i wzbudzić nostalgię. Serie atrakcji dotyczących fandomu również dobrze uzupełniały konwencję.
Skoro już jestem przy oznaczeniach na ścianach. Muszę przyznać,że ilość ogólnych planów atrakcji była dostateczna do szybkiego orientowania się nawet jeśli nie nosiłeś ze sobą planu. Tak samo z planami budynku. Ba!Sale miały przywieszone plany atrakcji które się miały w nich odbyć!
Podczas pewnych konwentów brakowało mi tego.
Podsumowując gdyby nie problemy z łazienkami to byłby najlepiej przygotowany conplace jaki widziałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.