niedziela, 23 października 2022

Bykon 2022

 Witajcie!


W ten weekend odbył się kolejny już Bykon. Czy hasztag #BykonIsNotDead jest słuszny? przyjrzyjmy się co działo się na tej imprezie.

Gościło nas 3 Liceum ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Bydgoszczy. Dojazd bardzo wygodny, blisko sklepy oraz była reklama kilku lokali z jedzeniem. Najpopularniejsze były McDonald's i pizze.
Szkołą mała, mieściła kilka sal z atrakcjami jak Literacka, Mangowa,popkulturowa czy larpowa.
Cosplay oczywiście odbywał się na sali gimnastycznej ale w nocy służyła ona jako sleep room. Na zewnątrz były dwa stoiska z jedzeniem - Francuski Zakątek i Yaki Kingu. Smacznie. Wadą tego budynku były drobne toalety których jak na szkołę jest za mało. Ale być może na co dzień wystarczają. Rozstawienie wystawców na korytarzach niestety je dosyć zwężało. 

Jeśli chodzi o wystawców to mieliśmy zakres od gier i mang po rękodzieło, w pigułce to co można spotkać na każdym konwencie. Fajne były stoiska wydawnictw gdzie można było zapoznać się z nowymi premierami.  

Na konwent dotarłem na chwilę przed 10tą w sobotę. Kolejkon ruszył chwilę około dziesiątej i gdy wróciłem z piciem z pobliskiego sklepu mogłem się już zaakredytować w kolejce dla mediów. 
O 11 mogłem udać się więc na panel o błędach w książkach o pewnym małym nieznanym czarodzieju na H. Bardzo ciekawy panel i świetnie się na nim bawiłem. Następną atrakcją na którą się udałem turniej Tetrisa klasycznego. Samego turnieju w propgramie nie widziałem ale nie był dopisany, być może za późno go zorganizowano aby dopisać do wydruków. W trakcie oczekiwania na swoje rundy dołączyłem do pobliskiego ultra stara oraz zagosciłem w sali z retro konsolami. A fajne gry były np Saint sEiya czy Dragon Ball na Famicona, Sailor Moon R na Super Famicona czy zestawy gier na różne konsole mniej lub bardziej głośne. Sam turniej poszedł mi średnio bo zjadła mnie nerwica i zawaliłem finał. Kiedyś się wyrobię! 
Wybrałem się też na panel o prawie i prawnikach w anime. Również świetny panel. Uwielbiam takie ciekawostki. 

Niestety kilka atrakcji się nie odbyło z różnych powodów więc nie mogłem posłuchać o erotyzmie w różnych religiach...za to organizatorzy starali się zapewnić zastępstwo np przedłużając inne panele. Na szczęście były to sporadyczne przypadki. 

W nocy panowała cisza nocna po za niektórymi salami jak konsolowa czy larpy które trwały trochę dłużej ale i tak były przerwy. W niedzielę miałem wczesny pociąg więc nie zdążyłem za dużo zobaczyć.

Impreza nie największa,z różnorodnym programem, wyborem wystawców i jedzeniem.
Po prostu konwent w wersji mini. Dobre dla ludzi którzy nie za często jeżdżą na konwenty bo ma swój urok, nastrój i flow. 
Mogę szczerze polecić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.