Dobrze, dopóki
jeszcze cokolwiek pamiętam z konwentu to coś wam skrobnę.
Przede wszystkim dojazd i kolejka. Trzeba przyznać, że
dzięki ludziom było naprawdę wesoło.
Postałem te 2-3 godzinki w kolejce(tak wyjątkowo stałem w kolejce xD ) Tylko
ludzie mogli by tak nie pchać mnie na drzwi. Brzuchem obijałem drzwi -.-‘’ Ale tak około 10.30 wszedłem do środka i się
odmeldowałem. Mniej więcej koło 11 już się grupką ogarnęliśmy i mieliśmy sleepa. Ale sleepy to rzecz pomniejsza. Są tylko do
przechowywania bagażu.
Anime Tabu-powiem prawdę, nie wiele pamiętam z konkursu.
Zdaje się, że raz odgadłem hasło Night Head Genesis(cokolwiek by to nie było)
oraz spaliłem pewne hasło bo nie zauważyłem słowa kobieta w banach. Ale cóż,
zdarza się. Nawet nie pamiętam czy miałem punktowane miejsce. Po konkursie udałem się po zakupy ponieważ
potrzebowałem napojów. Oczywiście jak to Mroczuś mądry popierdzielał bez swetra czy kurtki. Ludzie się mocno
zdziwili widząc mnie. Po konkursie jeszcze wstąpiłem do sali popatrzeć jak
ludzie odgadują różne Benta. (na konkurs Otaku ostatecznego się nie załapałem)
Tak więc zaczekałem do ślepej screenówki.
Ślepa screenówka- konkurs załatwiony dogrywką o bodajże 2
miejsce. Brałem udział razem z pewną dziewczyną której ksywki już nie
pamiętam. Parę dziwnych rzeczy nam się
trafiło. Ogólnie trafiałem na coś czego nie oglądałem, a niestety koleżanka nie
zna One Piece więc Boa Hancock nie pomogła. Konkurs mi się podobał.
Co to za manga-jak zwykle nic mi się nie udawało. Bardzo nie
wiele odgadłem. Ale cóż, nie czytam aż tak wielu mang.
Tu nastąpiła przerwa na pizzę na którą dość długo czekałem
:D
Milionerzy- Nie udało mi się wziąć udziału ale pytania były
pyszne :D w między czasie załatwiałem
sprawę pizzy i czekałem na kolejny konkurs.
Poszarpana screenówka- Konkurs polegający na odgadnięciu jak
największej liczby anime z pokazanych screenów (screen składał się z kawałków 3
innych) Dzięki przejmowaniu jakoś szło. Niestety z powodu tego, że autorki
wymagały głupiego „(2012)” nie udało nam
się wygrać a jedynie 2 miejsce. Burza(?) się strasznie zdołował. Ale cóż poradzić, raz na wozie raz pod wozem.
Znasz to anime?- konkurs polegający na odgadnięciu tytułu po
opisie scenki. Dość dobrze szedł. Jak na pierwszy raz i nie pamiętam które
miałem miejsce. Pewnie żadne punktowane skoro nie pamiętam. Cały czas mnie
później nękał ten hrabia Monte Christo i karnawał na Lunie.
Openingi i Endingi ver. Slova-Jako ,że nie było przejmowania
najwięcej liczyło się szczęście do trafionych utworów. Musze przyznać, że
dobrze ludziom szło, w przeciwieństwie do mojej drużyny. Ale chociaż posłuchało
się dobrej muzyki. No i te bonusy za zgadnięcie w pierwszych 10 sekundach.
Wiedzówka z yuri- za późno o 10 minut bo Slova
przedłużał. Ale i tak kilka osób było.
Pierwsze miejsce dla Winga który wymiatał openingami i obrazkami. A tak po za
tym to miał cholerne szczęście. Pozostali zawodnicy trochę gorzej. No dobrze,
znacznie gorzej. Tylko Wisienka trzymała poziom. Ale cóż, mało chętnych było i tak. Następnym razem potrzebuję więcej minut. Chyba
dodam kolejne openingi i endingi. No i parę screenów z mang bo mało tego mam.
Kalambury anime-przednia zabawa zapraszam do oglądania
filmiku na YT. No i drugie miejsce było. Gdyby nie ta spirala…
Czy te oczy…-na konkursie już tylko dla odpoczynku. Moment w
którym we trójkę spaliśmy na ławce(a przynajmniej próbowaliśmy bo słabo szło)
był fajny. Ogólnie na oczach się nie
znam a nie było przejmowania. Akurat co
znałem to się nie u mnie pojawiło. Ta Oscar
Sericola De Jaryanes z Róży Wersalu J
tylko ja znałem. Ale cóż ostatecznie 4 byliśmy. Później jeszcze przyszedłem
popatrzeć na konkurs o mundurkach ale na tym się jeszcze gorzej znam. :P
Konkurs wiedzy Zombika,Aldara i Chaosa- Dzięki jednemu
Adolfowi Hitlerowi miąłem prowadzenie ale później Leviathan mnie przegonił. I
tak zająłem drugie miejsce chociaż nie wiele udało mi się odgadnąć. Celowałem głównie w pytania za największą
ilość punktów(te najtrudniejsze) więc nic dziwnego. A łatwych nie można było
przejmować.
Co to za anime-jako, że na post apo się nie znam to totalnie
mi nie poszło. Ale przynajmniej popatrzyłem na ludzi jak zgadują. No i Tekkaman
Blade odgadłem a to już coś :P
Podsumowując konwent: Ujemnym elementem wizerunku były
problemy z kolejką, chociaż ja wszedłem stosunkowo szybko. Co do konwencji to za wiele nie powiem bo
mnie mało interesowała ale miecz kupiłem na wszelki wypadek co do ataku Zombie.
Ponoć dobre smaczki były w informatorze ale go nie przeczytałem. Ciekawych
zachęcam do czytania. Na pewno na długo zapamiętam kalambury które zdecydowanie
poprawiły humor i oddały sporo zmarszczek od śmiechu. No i były punkty to się wymieniło na Grimms
Manga i Negima oba w tomach 1. Mimo, że
wygrałem GM w necie. Trochę śmierdziało w co niektórych toaletach ale papier
był i przystępny porządek. Mi osobiście podobały się oznaczenia „Man Woman WF”.
A teraz czekać od Double Backu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.