niedziela, 19 lutego 2017

Fantasmagoria 8

Witajcie!

Trochę bez życia po podróży i chorobie ale już w domku opiszę dla was moje pierwsze spotkanie z konwentem Fantasmagoria-lokalnym darmowym gnieźnieńskim fantastycznym konwentem który odbywa się już od 2010 roku!

Dojazd i logistyka

Pomijając kwestię samego dotarcia do Gniezna (serdeczne thanks TLK) droga do Miejskiego Ośrodka Kultury w którym odbywała się impreza nie była zbytnio skomplikowana a dotarcie do niego zajmowało powolnym spacerkiem 10 minut z dworca kolejowego/autobusowego. Muszę więc przyznać,że miejsce jest dobrze dobrane. Niestety trochę zabolał brak tańszych sieciówek sklepów typu Biedronka czy Kaufland w najbliższej okolicy. Dotarcie do nich było zachętą do ładnego krótkiego spacerku. Za to w pobliżu była chociaż Żabka a na samej imprezie dostępne były ulotki z pizzerii i kebaba (całodobowego! ) razem z specjalną ofertą cenową dla konwentu.





Budynek i sale

Jeśli chodzi o sam budynek to był trochę pokrętny ale można było się w nim odnaleźć. Układ budynku sprawiał jednak wrażenie,że jest ogromna ilość miejsca...a mimo to Cosplay odbywał się w innym budynku ponieważ nie zmieściłby się w MOKu. Bardzo dobry pomysł zwłaszcza, że konkurs cosplay to jedna z bardziej popularnym atrakcji na konwentach. W samym MOKu w części na parterze umieszczono wystawców a w sali teatralnej umieszczono Games Room,będący największą salą,który gromadził sporą ilość grających o każdej godzinie dnia i nocy. w głębszej części budynku umieszczono salę Mangi i Anime,Warsztatową oraz sleepy. W bliższej wyjściu partii budynku były pozostałe sale oraz wystawa Star Wars. Sale w których odbywały się konkursy i panele mieściły około 30 osób(konserwatywna liczba) i były dobrze przygotowane do prowadzenia atrakcji. Mimo to pojawiły się czasem problemy techniczne(serdeczne thanks M Office). Organizatorzy przeznaczyli dla uczestników tylko dwa sleepy które mogły pomieścić maksymalnie 100 osób ale okazało się to wystarczającą ilością miejsca. Przy sleepach były też prysznice męskie i damskie a więc o higienę można było zadbać. Oferta pobliskich hosteli też nie była zła ani droga jeśli ktoś chciał większy poziom komfortu.
korytarz dla wystawców





Atrakcje i wystawcy

Zacznę od prostszej sprawy a więc wystawców. Na konwencie można było zakupić książki,komiksy,mangi,gry planszowe,opaski do spania,maseczki,mydła z niezmywalnymi napisami,biżuterię,koszulki a nawet napić się smacznej herbatki! Wybór w towarze owszem był lecz ilość wystawców była średnio zadowalająca. Chętnie zobaczyłbym też więcej stoisk ale nie było zbytnio miejsca aby więcej stoisk się pojawiło. Szczególnie jeśli mówilibyśmy o większych stoiskach.
Atrakcje za to jak wspominałem miały przygotowane sale,prowadzący zresztą też byli dobrze przygotowani. A tematyka była różnorodna pomimo małej ilości sal. Mogliśmy zarówno posłuchać o Sztucznej Inteligencji,powzruszać się przy One Piece,obejrzeć występy cosplay,zagrać w larpach,obejrzeć wystawę Star Wars,zagłębić się w lekturze komiksów SW,wypożyczyć planszówkę,pośpiewać w Karaoke,poznać lepsze serie anime z tego sezonu,sprawdzić wiedzę ze starszych kreskówek czy nauczyć się malować figurki. W zależności od tego co kto preferuje trafiały się w planie pewne wolne godziny które można było np wykorzystać na obiad albo spędzić je w Games Roomie. Atrakcje odbywały się od piątku 17:00 do niedzieli 14:00 z przerwami w nocy aby każdy mógł zażyć słodkiego snu. Oczywiście cały czas działał Games Room a do późna trwały konkursy karaoke więc jeśli ktoś preferował znalezienie sobie zajęcia zamiast snu to nie powinien mieć z tym problemu (choć wybredni pewnie się znaleźli) Wszystkie atrakcje na które się wybrałem okazały się fajnie poprowadzone chociaż czasem szczęście nie dopisywało. A szkoda bo nagrody były naprawdę sowite.

Uczestnicy panelu wsłuchani w tajniki SI

Ogólne Podsumowanie

Konwent rozpoczął się trochę niemrawo w piątek ale w sobotę przyjechali już wszyscy wystawcy oraz ilość uczestników znacznie się zwiększyła. Standardowo w niedzielę przed południem impreza zaczęła się wyludniać -głównie za sprawą przyjezdnych z pobliskich miast którzy wracali do domów.
Osobiście wybrałem opcję snu na konwencie jednakże wcześniej sprawdziłem co dzieje się na conplace a dziać się działo. Nawet jeśli komuś śpiewanie czy granie nie wystarczało(bądź zwyczajnie zabrakło dla niego miejsca) to socjal i zabawy integracyjne trwały w najlepsze. Mam na myśli spontaniczne gry i zabawy uczestników. Organizatorzy regularnie pilnowali aby przestrzegana była w sleepie cisza nocna oraz czy nie dzieje się nic nie pożądanego. Na dodatek wszystkie atrakcje były sprawdzane czy odbywają się punktualnie i dokładnie. Nagrody były z góry przygotowane na każdy konkurs i było wiadomo o co się gra. Jedyne czego mi brakowało to nocnych atrakcji mangowych typu pokazy amv albo gra w króla. Jest to tylko moje przyzwyczajenie więc nie uznaję tego za wadę konwentu-impreza była fantastyczna a nie mangowa i atrakcje w nocy jakieś były. Po za małą ilością stoisk acz z różnorodnym wyborem nie znalazłem poważnych wad na konwencie.
"Taki konwent"

Całość oceniam na spokojne 9/10 biorąc pod uwagę rozmach tej imprezy. 

Do przeczytania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.