środa, 25 lipca 2018

Animatsuri 2018

Witajcie!

Ten konwent minął zdecydowanie za szybko. Poczułem się jak za starych dobrych czasów. Cytując klasyka "kurła,kiedyś to było" ale było i teraz.
Zacznę od ważnej uwagi: byłem jako wystawca więc nie mogłem uczestniczyć w tak dużej ilości atrakcji jak zawsze. Będzie więc troszkę inaczej niż zwykle ale konwent bardzo mi się podobał.

Zacznę od rzeczy które miło było ponownie zobaczyć na konwencie. Wielki (?) powrót Samawoda-kuna był genialny :D przy takiej pogodzie basenik był bardzo pożądany chociaż rano woda była nazwijmy to pobudzająca.
Można było zobaczyć cosplaye z Naruto,Final Fantasy VII, Bleach,One Piece,Yu-Gi-Oh! i innych starych serii,rozdawana była darmowa woda i wachlarze( a kto nie zdążył na darmowy wachlarz mógł u mnie kupić lepsze bo mangowe) odbywały się projekcje anime,były koncerty japońskich zespołów a ludzie nie spodziewali się czym będzie gachimuchi(bless you jeśli nie wiesz nie szukaj)
Tym razem użyto więcej sal na sleepy,prysznice zostały podzielone na tury-dwugodzinne jednopłciowe. 



Jeśli chodzi o atrakcje to wybrałem się tylko na kilka :
Turniej Pokemon -po usłyszeniu zasad "Nie powtarzające się pokemony i przedmioty" Oczekiwałem Legendary Battles ale były ciekawe strategie. Nie mniej UltraNecrozma i Primal Groudon zamiatały.
Pozdrawiam Chimecho :)
Wybrałem się też na Screenówkę z anime powiązanych z jrpg i pomimo kontrowersji co do niektórych tytułów to dobrze mi poszła(wygrałem więc ciężko to określić inaczej) ale na screenówce z gier było więcej wyjadaczy growych więc zmyłem się zdobywając honorowy punkt. Sen przy dużej ilości pracy jest ważniejszy od śmiania się ze screenów i tytułów o których się nie słyszało.

Jeśli chodzi o organizację to nie miałem żadnych problemów,z punktu widzenia wystawcy wszystko odbyło się ok,patrząc na kolejkę (kiedy się uformowała) to szła szybko,teren konwentu był dobrze oznaczony,było widać konwencję i larpa konwentowego, smycze wprawdzie nie pojawiły się od razu ale w ciągu pierwszych godzin konwentu można je było odebrać w informacji. Na konwent dojazd jest prosty i wygodny,w pobliżu Tesco,żabka,Dominos,trochę dalej Biedronka.
Dodatkowo były darmowe Oyakaty dzięki sponsorowi.

Muszę przyznać,ze może impreza bez fajerwerków(hehe) ale naprawdę czuło się ten klimat Animatsuri z tych lepszych lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.