Jest już po Wonderconie więc czas na relację.
Impreza odbyła się we Wrocławiu w dniach 25 i 26 czerwca tego roku. Na cele konwentu przeznaczona była hala IASE oraz budynek Gimnazjum nr 19 przy ulice Dembowskiego 39.
W hali odbywały się wszelkie atrakcje dotyczące gier oraz pokazy. I tka można było tam zobaczyć turniej DOTA2,pokaz cosplay,zagrać na konsolach czy posłuchać koncertu Martina Lechowicza. Ach, zapomniałbym o najfajniejszej atrakcji na hali IASE czyli warsztatach z grafiki i tworzenia gier które odbyły się w sali konferencyjnej. Oczywiście nie odbyło się bez problemów technicznych oraz błędy ludzkie które skutecznie utrudniały czasami granie. Atrakcje na hali IASE były dostępne dla widzów bez opłat co zapewne było największym czynnikiem zwiększającym ilość osób która to miejsce odwiedziła.
W części szkolnej odbywała się bardziej konwentowa część imprezy. Czy też impreza konwentowa ponieważ prawnie te dwie części były rozpisane jako osobne imprezy. Przynajmniej tak twierdził jeden z organizatorów chociaż bez wykształcenia prawniczego nie był w stanie podać mi dokładnego wyjaśnienia jak to działa.
Jeśli chodzi o atrakcje które odbywały się w części szkolnej nie można stwierdzić żeby jakoś wybijały się ponad inne konwenty. Mieliśmy różnego rodzaju konkursy od wiedzówek,przez muzyczne po rozbrajanie wirtualnych bomb. W piwnicy umieszczone zostały sala warsztatowa oraz strefa RPG i LARP. Wróćmy jednak do tego jakie sale sale były dostępne. Na atrakcje zostało przygotowane 5 sal:
- Warsztatowa-szycie,rysowanie,granie w LARPy
- Konkurowa-jak nazwa wskazuje na konkursy
- Wielotematyczna-dla atrakcji związanych z popkulturą,fantastyką i Sc-Fi
- Azjatycka-bo panelowa to przeżytek wśród nazw!
- Animelogii-sala z atrakcjami organizowanymi przez Animelogię (możecie sobie wygooglowac)
Kilka atrakcji odbywać się miało też na boisku jednakże nie byłem nimi zainteresowany więc nie mogę stwierdzić czy się odbyły po za kilkoma wyjątkami. Niestety przez Los/Zło/nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy cokolwiek innego nie wezwiemy aby zrzucić winę jeden z prowadzących nie mógł się pojawić. Nie wdając się w szczegóły bo nie musicie ich znać spowodowało to brak 8 godzin atrakcji w planie atrakcji. Zmieniając jednakże lekko temat organizatorzy postanowili w niektórych pomysłach odejść od zazwyczaj przyjmowanych rozwiązań. Tak na przykład w niektórych turniejach growych czy w konkursie cosplay były nagrody pieniężne. Za to w pozostałych konkursach nagrodami nie była waluta konwentowa a bezpośrednio przygotowane nagrody. Rozwiązanie to jest dosyć dobre ale wymagające-organizatorzy powinni spędzić więcej czasu na wyborze jakie nagrody powinni dostać,które gdzie dać i za które miejsca. Niestety były one bardzo źle przygotowane(wystawcy dawali w barterze co popadło) więc o ile pomysł zły nie jest o tyle wykonanie było fatalne.
Konwent nie był ogromnych rozmiarów-w części szkolnej dało się to zauważyć głównie przez to że w godzinach nocnych impreza była prawie pusta. I to pomimo,że hala była zamknięta. Cały konwent był raczej kameralny chociaż jako taka sensowna ilość osób odwiedziła halę IASE. Socjal trochę ratował sytuację ale i tak wybitną imprezą Wondercon nie był.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.